Życie zmienia się co chwile. Raz jest usłane cieniem, raz słonecznym blaskiem. Ale w każdej tej chwili pamiętaj, aby żyć pełnią życia bo jutro może nie nadejść.. Wiecznie zabiegani nie dostrzegamy otaczającej nas miłości. Oceniamy ludzi powierzchownie nie dostrzegając ich prawdziwego piękna. A może czasem warto się zatrzymać? Zauważymy wtedy, że nawet zwykła rozmowa z nieznajomym przechodniem, może odmienić całe nasze życie.. Mimo, że nigdy tego nie przyznajemy to szukamy osoby, która pokocha nas całym sercem. Boimy się samotności, ale nasza duma nie pozwala nam tego przyznać. W głębi serca wyczekujemy aż ktoś zbliży się do nas i rozpali płomień miłości. Miliony razy próbujemy opanować nasze szalone serce ale ono i tak będzie mocno bić. Ale pomyślmy, że snutej dziś pięknej historii jutro może zabraknąć.
Przez dobre kilka minut musiałam zdrowo pofangirlować, bo zdolniacha Wiktoria znów pisze, ale w końcu zdołałam się opanować i skupić na tym cudeńku. Prolog typowo refleksyjny, podoba mi się (nie czarujmy się, nikt zaskoczony tym faktem nie jest). Zakończyłaś go wręcz perfekcyjnie, ostatnim zdaniem wywołując u czytelnika moment zamyślenia. Tęskniłam za Twoją twórczością i wierzę, że to opowiadanie wynagrodzi mi cały ten czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę mnóstwa wakacyjnej weny! :) x
/ forbidden-feeling
P.S. asdagsfhfigiidmvbsyifnsma, Wiki pisze! ♥
Przyznam, że kupiłaś mnie jak tylko znaczyłam tytuł piosenki przewodniej :D po za tym Marta poleciła Twojego bloga, więc dzięki niej tu w ogóle trafiłam, możesz jej podziękować podoba mi się, że prolog jest taki, jak to ujęła Marta, "refleksyjny" i nie zdradza zbyt wiele fabuły historii. Już lubię Twój styl pisania, cieszę się bardzo, że tu trafiłam, tak więc... czekam na pierwszy rozdział :) xx
OdpowiedzUsuńW końcu tutaj zajrzałam. Jak tylko zobaczyłam zwiastun to od razu mnie zainteresowałaś. No i jestem, czytam prolog i jest... Refleksyjnie, tajemniczo, romantycznie. I oto chodziło.
OdpowiedzUsuń@xLisek
unstopped-desire.blogspot.com